Wielka gwiazda mojego dzieciństwa. Teraz dzieciaki biegające po boisku (jeżeli takowe jeszcze są?!) chcą być CR7 lub Messim. My mieliśmy m.in. Romario. Wielki piłkarz, warto o nim poczytać i, przede wszystkim, obejrzeć kompilacje ze strzelonymi bramkami.
http://pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/%C5%9Awiat/legendy-futbolu-psv-barcelona-porwanie-polski-oszust-czyli-romario-2.html
P.S. Przepraszam za błędy stylistyczne. Tak po prostu, bez usprawiedliwiania :)
Błędy stylistyczne? Nie były jakieś bardzo wyraźne, liczy się treść :). Kolejna niesamowita historia, którą mogę wreszcie poczuć, mimo że rozegrała się dawno przed moim urodzeniem. Co jak co, ale takie legendy trzeba znać.
OdpowiedzUsuńA po boiskach dzieciaki jeszcze biegają, problem w tym, ze nie wszędzie są boiska - a wszystkie te miejsca, które służyły jako boiska dawno temu, kiedy za murawę służyła wyobraźnia, są obecnie poobwieszane tabliczkami "zakaz gry w piłkę" :(
Ja właśnie mam wrażenie, że coraz mniej młodych ludzi w ogóle uprawia sport. Wiele orlików stoi pustych, a większość dzieciaków zamiast kopać piłkę, woli pograć na konsoli, czy komputerze. Trochę mnie to boli, bo moje pokolenie nie miało takich możliwości - ja w dzieciństwie przeważnie grywałem na betonie, a treningi w klubie mieliśmy na piachu, co dzisiaj jest kompletnie nie do pomyślenia. Możliwości są. Tylko trzeba jeszcze chcieć...
Usuńczesc, jestem lech roch pawlak...wiecie skad....przemyslalem wszystko, no....jak tyle osob chcialoby zebym wrocil noto wroce, no....kariera jeszcze przede mna. wiele osob pyta o mnie na portalu. to dla was to zrobie i wroce.
Usuń