Może
to brzmi zaskakująco, ale po remisie z Anglią, chyba nie tylko ja, mam ogromny
niedosyt. Wyspiarze grali słabiutko. Gdzie był ten genialny Gerrard, gdzie był
Rooney? Ci piłkarze dali o sobie znać tylko w 31. minucie, kiedy nasi rywale
objęli prowadzenie. Po tym meczu jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu,
że Angole nie są światową potęgą. Uważa się ich za takową niemal od zawsze, ale
oni jakoś nie potrafią tego udokumentować. Ale to nie nasz problem.
Remis
odbieram więc z mieszanymi uczuciami. Oczywiście, przed spotkaniem brałbym
podział punktów w ciemno, ale po przebiegu rywalizacji uważam, iż powinniśmy po
prostu wygrać. Tym bardziej, że na Wembley tak łatwo już nie będzie.
Indywidualne
wyróżnienia w naszym zespole?
1. Ludo
Obraniak i Kamil Glik - za akcję bramkową.
2. Kamil
Grosicki - za szarpanie prawą flanką.
3. Robert
Lewandowski - za skuteczną rywalizację z licznymi obrońcami i rozprowadzanie ataków.
4. Grzegorz Krychowiak - za zrobienie porządku w środku pola (w końcu)
5. Łukasz Piszczek - za częste podłączanie się do akcji zaczepnych.
4. Grzegorz Krychowiak - za zrobienie porządku w środku pola (w końcu)
5. Łukasz Piszczek - za częste podłączanie się do akcji zaczepnych.
f
Może
was dziwić ten ostatni punkt. Fakt, Piszczek nie upilnował Rooneya przy straconym golu,
ale poza tym nie ma mu czego zarzucić. Nie zgodzę się, że Łukasz nie daje
reprezentacji tyle co Borussii. Nie wiem w ogóle skąd się biorą takie tezy.
Patrząc indywidualnie na jego grę, ta w kadrze niczym nie różni się od tej w
BVB (w moich oczach oczywiście).
Inne
pozytywy? Fajnie, że w tak poważnym meczu sprawdził się Paweł Wszołek, i nie
zawiódł. Dobrze, że szansę dostał Arkadiusz Milik, zaliczając drugi występ w
reprezentacji w wieku 18 lat. Pewny był Tytoń, mimo iż nie broni w klubie.
Doskonale z obowiązków kapitana wywiązał się Marcin Wasilewski, ale to akurat
żadna niespodzianka.
Na
koniec moje wypociny z przebiegu meczu (relacja PN):
9.min.
Wawrzyniak długo zwlekał z podaniem, ale w końcu dośrodkował w pole karne, do
środka zszedł Kamil Grosicki, miał trochę czasu, lecz nie trafił w piłkę!
Szkoda straconej szansy!
14.min.
Świetny atak prawą stroną Polaków! Obraniak rozprowadził akcję do Grosickiego,
ten płasko dograł w pole karne, gdzie Joe Harta starał się uprzedzić Łukasz
Piszczek. Niestety nieskutecznie.
27.
min. James Milner przeszedł Wawrzyniaka, wbiegł w pole karne, dograł w stronę
Defoe, którego na szczęście uprzedził Marcin Wasilewski. Niebezpiecznie zrobiło
się pod bramką Tytonia.
28.
min. Robert Lewandowski wpadł w szesnastkę rywali, strzelił z ostrego kąta,
lecz piłka nie znalazła drogi do siatki. To była klarowna sytuacja napastnika
BVB!
31. min. Niestety tracimy
gola! Steven Gerrard dokładnie dośrodkował z narożnika boiska, Łukasz Piszczek
przegrał pojedynek główkowy z Waynem Rooneyem, a ten spokojnie umieścił piłkę w
bramce. Przemysław Tytoń nawet nie drgnął.
44.
min. Robert Lewandowski wysoką
"podcinką" wypuścił Kamila Grosickiego, który doszedł do piłki w polu
karnym, uderzył końcem buta, jednak nie trafił w światło bramki.
47.
min. Kamil Grosicki płasko dośrodkował w pole karne, Phil Jagielka nie trafił w
piłkę i bliski dojścia do niej był Paweł Wszołek. Pomocnik Polonii nie dał
jednak rady dwóm rywalom naprawiającym błąd kolegi - Joe Hartowi i Joleonowi
Lescottowi.
50.
min. Ludo Obraniak pokusił się o strzał z daleka i zmusił Joe Harta do sporego
wysiłku! Bramkarz Manchesteru City musiał wybić piłkę na rzut rożny.
60.
min. Łukasz Piszczek podłączył się z prawej strony, dośrodkował w szesnastkę,
piłka trafiła do Obraniaka, który huknął w stronę bramki, lecz trafił w
Johnsona!
61.
min. Łukasz Piszczek strzela na bramkę... obok prawego słupka! Ależ niewiele
brakowało! Obrońca BVB doszedł do futbolówki po tym jak Lescott wybił ją
"Lewemu".
69.
min. Jakub Wawrzyniak stracił futbolówkę na połowie rywali, goście wyszli z
kontrą, Milner zagrał do Welbecka, którego jednak wyprzedził Przemysław Tytoń.
Bramkarz PSV odbił piłkę do boku, ale Welbeck do niej jeszcze doszedł, wycofał
do Rooneya, ale ten strzelił nad poprzeczką.
70. min. Gol! Gol! Gol!
Polacy wyrównują! Ludo Obraniak wybornie dośrodkował z rzutu rożnego, a Kamil
Glik uprzedził wychodzącego Harta i głową skierował piłkę do bramki!
P.S. Specjalnie nie poruszałem kwestii przełożenia meczu. Zostawiam to bez komentarza.
Nie miec niedosytu po takim meczu mogą mieć chyba tylko ludzie którym ręce się trzęsa na samą nazwę "Anglia" niezależnie od tego co by się pod nią kryło... Sama tez podejmowałam ten temat w bardzo długim wywodzie, wręcz nie można się cieszyć z tego remisu bo to są stracone dwa punkty, a nie zyskany jeden, no i tak blisko zwycięstwa z Anglikami nasza reprezentacja nei była już od dawna i możliwe że drugie tyle czasu minie zanim taka możliwość się powtórzy... Też jestem przeciwna krytyce Piszczka, daje reprezentacji bardzo dużo, różnica jest taka że w BVB ma większa asekurację więc może się częściej zapędzać. A do tego wszystkiego nie gwiazdorzy, a przynajmniej nie zauważyłam tego żadnych wyraźnych objawów. Tylko co do Wszołka się nie do końca zgodzę, bo zagrał dużo słabiej niż z RPA, ale z drugiej strony to był jego drugi występ w kadrze i od razu z Anglią, więc miał prawo do trochę słabszego występu.
OdpowiedzUsuń