wtorek, 19 czerwca 2012

Mistrzostwa bez goli? Nie u nas!

Na podsumowanie fazy grupowej Euro 2012 przyjdzie czas jutro. Do dodania postu skusiło mnie coś zupełnie innego. Ostatnio ekscytowałem się, że na naszym Ojro nie padł jeszcze żaden bezbramkowy remis. Postanowiłem sprawdzić jak było w przeszłości w rywalizacjach grupowych na Mistrzostwach Europy i sprawdziły się moje oczekiwania.

Przypomnę, że rozgrywki o Puchar Henri’ego Delanuay’a pierwszy raz odbyły się w 1960 roku, jednak wtedy finały ME zaczynały się od razu od półfinałów. Grupy wprowadzono dopiero w 1980 we Włoszech. Od tego czasu w turniejach brało udział 8 drużyn, podzielonych na dwie grupy. Taka sytuacja miała miejsce do 1996. Euro w Anglii odbyło się już z udziałem szesnastu reprezentacji i taki stan rzeczy ma się po dziś dzień, czyli po nasze ukraińsko-polskie (bo czemu odwrotnie?) mistrzostwa.

Zabierając się za grzebanie w statystykach przyświecało mi jedno przeświadczenie – o ile pamiętałem, zawsze w grupach były mecze bez rozstrzygnięcia i bez bramek. Kiedy przejrzałem całość, okazało się, iż pomyliłem się nieznacznie. Tylko w 1988 w dwunastu bataliach (dwie grupy) zawodnicy zawsze znajdowali drogę do bramki. Wtedy grano  jednak o połowę mniej spotkań, więc i prawdopodobieństwo, że kibice goli nie zobaczą było mniejsze.

W sumie od 1980 w grupach ME rozegrano 166 spotkań (z dzisiejszymi meczami Francja-Szwecja i Ukraina-Anglia będzie ich 168), z których 15 kończyło się remisami bez goli. Czyli w sumie i tak niewiele.

Mimo wszystko, jeżeli w ostatniej kolejce Grupy D na Ukrainie padną gole, nasz turniej przejdzie do historii, jako pierwszy z udziałem 16 drużyn, w którym nie było nudnych patów! Może to nie jest najważniejsza statystyka, ale stoi w opozycji do malkontentów, którzy nawet przed dekadą zwiastowali śmierć futbolu!

Reasumując, posłużę się cytatem. Podobał mi się fragment wpisu na blogu Jana Tomaszewskiego. Między wierszami bezustannej krytyki, były golkiper reprezentacji Polski potrafi przemycić czasami bardzo ciekawe spostrzeżenia:

„ (…)mistrzostwa przebiegają wzorowo. Nie pamiętam, kiedy ostatnio oglądałem turniej, który miałby takie rozpoczęcie. Tutaj są bramki, akcje, zero jakiegokolwiek kalkulowania. Wieta, rozumieta, piłkarskie szachy - tego nie ma! Są natomiast niespodzianki, jak ta w meczu Danii z Holandią.”

Nic tylko się pod tymi słowami podpisać. Amen.


 ******************************

 Bezbramkowe remisy w fazach grupowych finałów Mistrzostw Europy:
2008
Grupa C Rumunia - Francja
2004
Grupa B Szwajcaria – Chorwacja
Grupa C Dania – Włochy
Grupa D Łotwa - Niemcy
2000
Grupa B Szwecja – Turcja
Grupa C Słowenia – Norwegia
1996
Grupa A Holandia – Szkocja
Grupa C Włochy – Niemcy
Przed 1996 w finałach występowało tylko 8 drużyn (dwie grupy)
1992
Grupa A Dania – Anglia, Francja – Anglia
Grupa B Holandia – Wspólnota Niepodległych Państw
1984
Grupa B RFN – Portugalia
1980
Grupa A Grecja – RFN
Grupa B Hiszpania Włochy, Włochy – Belgia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz